Końcówka maja w Beskidach była przeurocza. Totalna eksplozja soczystej zieleni, piękna pogoda oraz cisza i spokój. Tym razem postanowiłem pokazać Wam głównie krajobrazy bez skupiania się na aspekcie stricte rowerowym. Tak, wiem że strona jest rowerowa, ale czasami naprawdę warto się zatrzymać i nasycić tą niesamowitą świeżością.
Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera
Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.
[…] że się popłaczę. Cóż było robić, Merida jeździła wyłącznie po Mazowszu w majowe Beskidy https://www.endurorider.pl/beskidy-majowka-2012/ zabrałem FS https://www.endurorider.pl/poison-curare/ Duro QLC […]