Szukamy hardtaila. Znowu…
Bartek TP po latach jeżdżenia na https://www.endurorider.pl/mbike-avenger/ w końcu doszedł do wniosku, że fajnie byłoby mieć nowy rower ale tym razem starannie dobrany do wzrostu oraz preferencji. Znamy się od lat więc dokładnie wiedziałem co będę mu chciał zaproponować i co ważniejszej wiedziałem czego ja będę oczekiwał od roweru dla niego. Pierwsze rozeznanie oferty rynkowej na 2020r. było dla mnie szokiem. Nie było z czego wybierać a to co było dostępne było poniżej wszelkiej krytyki w relacji cena-jakość. Naprawdę byłem zdruzgotany kwotami jakie sprzedawcy sobie zażyczyli za rowery, których i tak nie można było nigdzie kupić. Grzebałem dosłownie wszędzie, ale ciągle bez powodzenia. Budżet ustaliliśmy na 3,5 tys cebulionów z możliwością dołożenia gdyby trafiło się coś ekstra.
Tekst powstał bez żadnej współpracy z firmą 7Anna. AKTUALIZACJA NA DOLE STRONY!
Octane One?
Who the f#!k is Octane one? O1 to tańsza marka firmy 7Anna czyli właściciela NS Bikes. Dla mnie to jest jedna z tych marek, o których wiem że istnieją, ale praktycznie nie mam z nimi kontaktu. Prawdę mówiąc to nigdy na żywo nie widziałem nikogo na ich rowerze/ramie toteż byłem tym bardziej miło zaskoczony kiedy po raz pierwszy zajrzałem tutaj: https://octane-one.com/bike/prone-hardtail-trail-29/ A teraz ciekawostka: początkowo Prone wyglądał tak jak na zdjęciach poniżej:
Rzuta oka na zdjęcie powyżej i widać, że wcześniej nie było myk-myka, RST jest bez osi 15mm a korba to SR Suntour Zerod HT2. Kolor ramy jest najmniej ważny, ale na pierwszych zdjęciach jest znacząco inny niż ten, który jest w wersji produkcyjnej. Był taki moment, że w sieci jednocześnie były widoczne obydwie wersje jako aktualny model 2020 więc powiem szczerze, że emocji było co niemiara kiedy otwierałem karton bo naprawdę nie wiedziałem czego się spodziewać.
Octane One Prone specyfikacja
Rama: Custom formed and butted 6061 aluminum frame, 142×12 dropouts
Widelec: Suntour XCM34, boost, 130mm, tapered
Stery: Octane One tapered 1/1/8″-1.5″ IS42/IS52, sealed bearing
Mostek: Octane One Tone 45mm 31.8
Kierownica: Octane One rise 780mm, 31.8
Gripy: Octane One Bolt-on
Sztyca: X-Fusion Manic 125mm
Siodło: Octane One Phoam, synthetic leather cover, cromo rails
Hamulec przedni: Shimano BR-MT200
Hamulec tylny: Shimano BR-MT200
Klamki: Shimano BR-MT200
Obręcze: Octane One Solar Trail 29” 32h, tubeless ready
Szprychy: Spokes w/14mm nipples
Piasta przednia: Octane One 15×110 disc (loose ball)
Piasta tylna: Octane One Cassette 148x12mm (loose ball)
Opony: WTB Trail Boss 29×2.4 wire
Korba: SUNRACE FCM80T 30T
Suport: kwadrat
Łańcuch: KMC X10-1 10sp
Przerzutka tylna: Shimano Deore RD-M6000
Manetka: Shimano SL-M6000
Kaseta: SUNRACE CSMS2 10sp 11-42
Dlaczego Octane One Prone?
Po pierwsze: dla mnie optymalną wartością wysięgu dla ramy w rozmiarze L jest 470mm, ale nie byłem w stanie znaleźć nic takiego więc przystałem na 460mm, które oferuje Prone w rozmiarze L (czyli 20,5″) Kąt główki 66,5* oraz efektywny kąt rury podsiodłowej to 74,5* są ok.
Po drugie: rama musiała mieć „sztywną” oś 142 lub 148mm. To była kwestia nie podlegająca dyskusji. Nawet gdybym znalazł coś innego, w nie wiem jak dobrej konfiguracji osprzętowej, ale z osią 9mm QR to bezwzględnie odrzucił bym taką propozycję.
Po trzecie: widelec też miał mieć „sztywną” oś i prawdziwą rurę sterową 1,5″ na 1/1/8″. W pierwszej specyfikacji RST nie spełniało tego wymogu, ale i tak Prone nie odpadł z rywalizacji bo okazało się, że praktycznie nikt w tej cenie nie oferuje osi 15mm, na której mi tak bardzo zależało.
Po czwarte: ma być tak dużo Shimano jak się tylko da czyli napęd i hamulce. Dlaczego? Bo chcę żeby Bartek TP miał w tym miejscu spokój i możliwie jak największą bezawaryjność plus wygodę w postaci ergonomii wyrobów Shimano.
Octane One Prone spełnił najważniejsze wymagania i dlatego został kupiony. Od razu uprzedzam wszelkie komentarze i uwagi: nie to NIE jest zestaw idealny, ale o tym później.
Samo kupowanie trwało ze dwa miesiące bo dostawa do PL ciągle się opóźniała. Był taki moment, kiedy znowu zaczęliśmy szukać nowych propozycji, ale nic z tego nie wyszło bo posucha była taka sama jak wcześniej. Koniec końców sklep wrzucił info, że będzie dostawa O1 i rower dzień po tym jak dojechał do magazynu został wysłany do mnie. Do kompletu wzięliśmy pedały oraz zapasowy hak wymienny.
Rozpakowywanie
Składanie
Pierwsze wrażenie w czasie składania jest pozytywne czyli montownia się postarała. Prone wymagał tylko dokręcenia tarczy hamulcowej z przodu oraz założenia myk-myka. Przygotowanie do jazdy wstępnie złożonego roweru to dosłownie 15 minut i można śmigać. Nie było żadnych skandalicznych niedoróbek czy innych fuck-upów.
Wiwisekcja
Wybebeszenie fabrycznie nowego roweru to najlepsza rzecz jaką można zrobić. Trud się opłaca ponieważ mamy pewność, że wszystkie łożyska są posmarowane bardzo dobrym smarem https://www.endurorider.pl/prolube-epx-bio-premium-smar-czerwony-ep/, który zapewni im optymalne smarowanie przez długi czas. Podobnie jest z amortyzatorem. To czego nie dotykałem to korba „na kwadrat”.
No to jedziemy z tylnym kołem. Na zdjęciu kulki, konusy etc.
Jak widać tylne koło nie było suche jak pieprz, ale szału też nie było za wyjątkiem bieżni do kulek od bębenka gdzie smaru było wystarczająco. Wszystkie elementy zostały wymontowane, wymyte oraz odtłuszczone i ponownie złożone na Prolubie. Producent piast jest nieznany, ale wszystko było złożone dobrze i nie miałem żadnych problemów z rozkręceniem na części pierwsze.
Jeżeli ktoś nie miał styczności z tylną piastą z osią o średnicy 12 mm to zwracam uwagę, iż potrzeba dwóch kluczy 17 mm aby ją rozłożyć. Zwracam również uwagę, że grubsza oś wymusiła zastosowanie kulek o mniejszej średnicy więc ich rozmiar przypomina ten z piast przednich z osią 9mm QR :)
Do piasty przedniej potrzeba dwóch kluczy 23 mm, których tak samo jak zapewne nie masz, ale od czego jest Bitul.pl ;)
Przy okazji chcę po raz kolejny wynieść na ołtarze Bitul.pl bo używam ich narzędzi od lat i póki co żaden klucz się nie poddał. Przemysłowa jakość czyli precyzja i trwałość są naprawdę daleko ponad chińszczyznę z alleprowizji i olx.
W środku piasty to co zwykle więc darowałem sobie zdjęcia. Smar wymieniony na Proluba i piasta kręci się jak wściekła.
A teraz czas na Suntoura XCM34 Boost. Zaczynamy od najważniejszej rzeczy: oś o średnicy 15 mm i szerokości 110 mm czyli boost. Mocowanie na imbus 6 mm, który jest w każdym rowerowym scyzoryku, to dużo praktyczniejsze rozwiązanie niż 8 mm z RST Storm AIR OCR.
Po pierwszym zachwycie zaglądamy do środka.
Tia… Plastikowe ślizgi oraz ilość smaru, którą można mierzyć w mikronach.
Jakkolwiek nie widzicie tego na zdjęciu to proszę mi uwierzyć na słowo, że rura sterowa jest stożkowa :)
Czas na stery. Są przyzwoicie uszczelnione oraz na łożyskach był smar więc zaliczam ten komponent na plus. To co mi się nie podoba to fakt, że uszczelniacze są plastikowe (to czerwone) bardzo sztywne i jednocześnie bardzo kruche więc nawet nie próbowałem ich podważyć. Zrobiłem tak kiedyś w innych sterach i plastik się po prostu rozpadł zostawiając kulki pozbawione ochrony.
Po złożeniu wszystkiego z powrotem sprawdziłem ustawienia haka przerzutki i tutaj też miłe zaskoczenie: korekta była symboliczna.
Analiza komponentów
Widelec Suntour z uwagi na plastikowe ślizgi jest z automatu zaliczony do kategorii „wyrób widelcopodobny” Pracuje na stalowej sprężynie i ma bezużyteczną blokadę skoku bez zaworu bezpieczeństwa.
Na plus należy zaliczyć ogrom miejsca na przednią oponę oraz oś 15 mm.
Miejmy to już za sobą czyli korba „na kwadrat”…
Nienawidzę całym sobą tego rozwiązania i będę go nienawidził do końca moich dni, ale w tym wypadku nie mam o to aż takich pretensji. Dlaczego? Wyjaśnienie będzie w podsumowaniu.
Kaseta SunRace 11-42 to dla mnie wielka nie wiadoma bo nie wiem czego od niej oczekiwać.
Łańcuch (KMC X 10) chodzi po niej płynnie a zestopniowanie też wydaje się być ok. Czy pozytywne wrażenie się utrzyma? Czas pokaże.
Przerzutka tylna Shimano Deore M6000 10sp to dla mnie optymalny wybór w tym przedziale cenowym (Jak komuś to za mało to proszę pamiętać jaki popieprzony jest 2020 w ofercie rowerowej!) Ma sprzęgło, który naprawdę jest potrzebne przy kasecie 11-42.
Do kompletu jest manetka Shimano SL-M6000 gdzie mamy do dyspozycji cudowną ergonomię, którą tak bardzo lubimy. System nazywa się 2-way release https://bike.shimano.com/pl-PL/technologies/component/details/2-way-release.html
Hamulce MT 200 to dowód na to, że podstawowe modele Shimano są dobre jak nigdy. Nie są to Sainty, ale są znacznie mocniejsze niż jeszcze kilka lat temu.
Jednokierunkowy system odpowietrzania one way bleeding naprawdę działa i zalanie hamulców od zera jest dziecinnie proste a potrzeba do tego lejka za 16 PLN oraz strzykawki i kawałka rurki.
X-fusion Manic to sztyca hydrauliczna o skoku 125 mm. Działa lekko i precyzyjnie. Mam dwie sztyce https://www.endurorider.pl/x-fusion-hilo-sl/ i nadal działają bez problemu.
Manetka jest ergonomiczna i można ją dokładnie ustawić pod swoje preferencje. Jeżeli ustawienie, które widać na zdjęciu powyżej Ci nie odpowiada to wystarczy obrócić cyngiel wokół osi aż znajdziesz swoją optymalną pozycję.
To co jest naprawdę bardzo ważne to fakt, że jarzmo sztycy jest na dwie śruby. Takie mocowanie jest bez żadnego porównania lepsze niż wersja na jedną śrubę ponieważ pozwala ustawić siodło bardzo precyzyjnie a nastawy trzymają długo i bez żadnych problemów.
Koła są zbudowane na obręczach O1 Solar, które mają następujące wymiary: szerokość zewnętrzna: 35 mm, wewnętrzna: 29mm oraz wysokość: 18 mm.
Co ważne są gotowe do przeróbki opon na bezdętki. Szkoda, że dedykowany zawór to Presta zamiast samochodowego, ale tak już jest i poza wiertłem do metalu o średnicy 8mm nic innego nie przychodzi mi do głowy.
A skoro mowa o obuwiu to warto pokazać WTB Trail Boss 2,4″
Fajnie, że od razu mamy 2,4″ zamiast cieniasów 2,25″ etc. Trail Boss to nie jest mega agresor, ale mięsa na nim nie brakuje a rower 29×2,4″ wygląda naprawdę konkretnie.
Rama
Dotarliśmy do ramy czyli absolutnie najważniejszego komponentu w całym rowerze. Jest to klasyczna konstrukcja pt: dwa trójkąty.
Materiał to Alu 6061, które znamy i lubimy.
Wszystkie pancerze i przewody są prowadzone na zewnątrz i za to OGROMNY PLUS ode mnie dla Octane One. Prostota i efektywność to jest droga, którą należy podążać a nie topić się w marketingowej srace o „czystym wyglądzie”! W razie jakichkolwiek problemów dostęp do wszystkiego jest idealny i tak ma być zamiast pieprzenia się z przeciąganiem linek etc.
Teraz czas na najważniejszą kwestię czyli ile jest miejsca na oponę 2,4″
Jest dobrze! Przy okazji możemy sprawdzić jaką objętość mają Trail Bossy na obręczach Solar.
Mocowanie tylnego hamulca jest klasyczne do bólu i choć nie wygląda tak atrakcyjnie jak „leżący zacisk” to dostęp do regulacji jest idealny.
Kolejny plusem jest fakt, że rama przyjmie dużo większą tarczę niż 160mm. 180tka wejdzie bez żadnego problemu a nawet jestem skłonny stwierdzić, że 203mm się zmieści. Niestety tym razem zabrakło mi czasu na weryfikację, ale na pewno będzie ku temu okazja.
Wizualnie rama pokazuje się najlepiej w pełnym słońcu kiedy wychodzi na jaw, że mamy do czynienia z lakierem metalik.
Dodając do tego dyskretne grafiki mamy całkiem przyjemne połączenie.
Zazwyczaj ramy maluje się lakierem proszkowym, ale w Pronie znalazłem jeden mikro zaciek z bezbarwnego (którego nie byłem w stanie sensownie sfotografować) i zacząłem się zastanawiać czy to przypadkiem nie jest lakier samochodowy z pistoletu. Tak czy siak jest naprawdę ładny i do tego nie jest nachalny w formie.
Na szczęście rama była pozbawiona pseudo osłony łańcucha w postaci nic nie dającej naklejki, którą bardzo ciężko usunąć, więc zabezpieczyłem dolną rurę nieśmiertelnym kawałkiem dętki ;]
Ile waży Octane One Prone?
Gryzigramki, w końcu coś dla Was! Rozmiar L, bez pedałów wyjęty prosto z pudła.
Pedały OHM lekkie nie są :)
Błędy w konfiguracji
Również w przypadku Octane One Prone nie obyło się bez błędów w konfiguracji. Zasadniczo był jeden, ale poważny czyli mostek.
Fabrycznie jest tam założony wspornik kierownicy w długości 45 mm co jest kompletnym nieporozumieniem przy ramie L. Nie wiem kto odpowiada za ten wybór, ale na pewno nie jest to osoba, która ma wzrost adekwatny do rozmiaru 20,5″ Gdyby tak było to decydent wiedziałby, że ludzie oscylujący w okolicach 190 cm wzrostu nie mają rączek jak T-rex przednich łapek i 45 mm to jest DUŻO ZA MAŁO. Przerabiałem dokładnie to samo z Authorem Patriotem. Optymalnym wyborem byłoby 65mm i O*, ale taki mostki są bezzasadnie drogie i kosztują od 150 PLN wzwyż toteż kupiłem Bartkowi Uno o długości 70mm i wznosie 7* za 45 PLN.
Różnica w położeniu kierownicy jest dramatyczna na plus.
Pozycja na rowerze bardzo się poprawiła i Prone idealnie wpasował się w oczekiwania Bartka TP.
Jak spieprzyłem Bartkowi pierwszą wycieczkę…
W czasie przygotowania Prona do codziennej eksploatacji sprawdziłem wszystko, zajrzałem wszędzie, upewniłem się 5 razy że wszystko jest ok i… zapomniałem sprawdzić czy śruby trzymające korbę są dokręcone. Oczywiście ramie korby odkręciło się po pierwszych 40 kilometrach i Bartek TP musiał jechać do najbliższego, tj: + 10 km w jedną stronę, sklepu rowerowego żeby sympatyczny Pan w Dębe Wielkie dokręcił tę j…..ą korbę na kwadrat. Dodatkowe kilometry zrobiły swoje i Bartek TP pod koniec dniach spuchł do tego stopnia, że musiał być lawetowany a ja uzyskałem wielce zaszczytny tytuł kompetentnego idioty.
Octane One Prone – moje przemyślenia
Zacznę od tego, że Prone idealnie pasuje do stylu jazdy Bartka TP, który często gęsto włóczy się po różnych ciekawych miejscach (bunkry, nie bunkry i ch.g.w co jeszcze) i póki co nie ma ciągot w kierunku Beskidów. Duże koła i stabilność Octane One pasują do jazdy na długich dystansach na Mazowszu.
Dla mnie napęd 1x nigdy nie był priorytetem, ale Bartek TP nie znosi przedniej przerzutki (naprawdę jest nią straumatyzowany) więc tylko jedna przerzutka, i to z tyłu, jest spełnieniem jego marzeń. 30 zębów z przodu oraz kaseta 11-42 są ok i póki co nie narzeka na przełożenia.
Rower jest przestronny a kierownica o szerokości 740 mm pozwala na wygodną jazdę. Po zmianie mostka na wersję 70 mm jestem skłonny zaryzykować, że pozycja jest dla Bartka optymalna i zachęca do spędzania długich godzin w siodle.
Jeżeli ktoś zastanawia się skąd wzięło się 15,3 kg bez pedałów to odpowiedź jest bardzo prosta: Suntour XCM 34 to kowadło. Widelec jest naprawdę zajebiście ciężki i bardzo mocno podbija końcową wartość na wadze. Pomimo tego, że ma plastikowe ślizgi, praktycznie zero tłumienia odbicia i bezużyteczną blokadę skoku to i tak jestem na „TAK” Dlaczego? Dlatego, że ma oś 15mm i jest równie sztywny co ciężki. Jak ktoś waży mocarne 60 kg to w tej chwili zachodzi w głowę o co mi chodzi, ale jak ktoś waży dużo więcej to od razu rozumie dlaczego rozgrzeszam wybór XCMa. Skoro w rowerze jest wyrób widelcopodobny to niech będzie sztywny i przyszłościowy. Tak, PRZYSZŁOŚCIOWY. Ponadto XCM jest ekstremalnie prosty w serwisie i praktycznie każdy sobie z nim poradzi. Kiedy przyjdzie czas to wymienimy go na powietrzny wideł taki jak np: Aion i będzie to robota na 30 minut bo założę sztukę-za-sztukę bez konieczności wymiany koła i sterów czyli dokładnie odwrotnie niż w przypadku https://www.endurorider.pl/cannondale-trail-7/ gdzie taka zmiana dokłada na luzie z 1,5 tys cebulionów do ceny roweru.
Rozgrzeszam również zastosowanie korby na kwadrat choć nienawidzę tego guana. Dlaczego? Dlatego, że pozwoliło to na dołożenie Manica do zestawu a sztyca hydrauliczna z manetką to jest jedna z 5 najważniejszych innowacji w MTB od początku funkcjonowania tego sportu. Dzień po tym jak ramie się odkręciło zamówiliśmy zestaw w stylu HT2 z aliexpress i jak tylko dojdzie to kwadratowy badziew wyjeżdża z Prona w trybie natychmiastowym. Zamiana korby i tak była w planach, ale nie sądziłem że nastąpi tak szybko… Dawałem jej ze dwa miesiące zanim zaczną się problemy.
Po raz kolejny mam styczność z hamulcami MT 200 i cały czas jestem nimi zauroczony bo są całkiem w porządku i o niebo lepsze od niegdysiejszych podstawowych modeli Shimano. Kontrolnie je przelałem aby mieć pewność, że są idealnie odpowietrzone i jest po temacie. Plus dla Octane 1 za zastosowanie tarczy 180mm z przodu.
Jak dla mnie zarówno siodło jak i gripy są przyjemne i wygodne. Szkoda, że te drugie nie są mocowane na obejmy pomimo deklaracji w specyfikacji producenta. Bartek TP po pierwszym dniu jazdy miał inne odczucia co do siodła (coś wspominał o dupie jak u pawiana), ale wierzę że po kilku dniach na rowerze przyzna mi rację ; )
Dziwne było to, że piasta tylna jest pod 3 pieski (zapadki) a były założone tylko dwie co pokazałem na zdjęciu na które nikt na początku nie zwrócił uwagi :) Prawdę mówiąc nie wiem osssochozzii, ale przy okazji postaram się coś dobrać i dołożyć.
W mojej ocenie specyfikacja Prona jest dobra, dla świadomego i myślącego klienta. Zobaczcie co się dzieje z cenami w 2020r. i pokażcie mi ciekawszą propozycję ze „sztywnymi osiami”, napędem i hamulcami Shimano, myk-mykiem, sensownymi kołami oraz wysięgiem nie mniejszym niż 460mm. Oczywiście w grę wchodzi wyłącznie coś co da się kupić i NIE wchodzi w grę cokolwiek z firmy/marki której nazwa nigdy więcej nie zostanie napisana na Endurorider.pl Ja nie znalazłem nic ciekawszego. Wiwisekcja Prona nie wykazała żadnego ukrytego fuck-upa a nawet odkryła, że pancerze są Jagwire co jest miłym akcentem.
Oczywiście można dołożyć do budżetu drugie tyle tylko, że to nie gwarantuje dostania dwa razy więcej roweru. Dla mnie celem zawsze jest wyciśnięcie jak najwięcej za jak najmniej czyli stosunek ceny do jakości ma być bardzo dobry i dokładnie tak jest w przypadku Prona. Nie da się mieć wszystkiego za 3,5 tys cebulionów, ale O1 przygotował w tym przypadku naprawdę dobra ofertę.
Można w Beskidy czy nie?
Można, ale widelec będzie Cię ograniczał. Hamulce MT 200 są całkiem znośne, rama jest dobra, koła są ok, ale brak tłumienia da Ci zdrowo popalić na zjazdach bo przy wyższych prędkościach XCM będzie pogował jak piłka do ping-ponga.
Według mnie zmiana widelca na wspomnianego wcześniej Aiona sprawi, że Pronem będzie można naprawdę ostro dawać czadu w Górach nawet na seryjnych komponentach.
Tak jak wielokrotnie pisałem 29ery mają swoją specyfikę, która mi nie do końca odpowiada, ale gdybym miał jeździć na Pronie z innym widelcem to myślę, że nie byłbym zdruzgotany tym przeżyciem. Z uwagi na duże koła zapewne nie byłbym zachwycony na bardzo krętych fragmentach, ale poza tym nie miałbym powodów do narzekań.
Co bym zmienił w Pronie?
Zdecydowanie zmniejszyłbym przekrok ramy. Aktualnie jest względnie ok, ale górna rura przedniego trójkąta powinna być niżej i to dobre 3 cm. W tej chwili aluminiowy nieodkształcalny profil jest zdecydowanie zbyt blisko kochonesów a tego nie lubimy.
Po drugie stanąłbym na głowie żeby pozbyć się korby „na kwadrat” i zastosować octalink lub coś w tylu HT2 czyli przelotową oś z wielowypustem. Dokładnie coś takiego jedzie teraz z Chin. Naprawdę jestem ciekawy co to jest warte. Pamiętajmy, że producentów komponentów jest w ciul a dziwna nazwa wcale nie musi oznaczać, że coś jest kiepskie.
O mostku już pisałem, ale powtórzę: powinien być 65 mm 0* w miejsce za krótkiej 45tki.
Reszta komponentów jest ok i nie widzę konieczności zmian co jest bardzo miłe zwłaszcza w tym przedziale cenowym.
Byłoby naprawdę fajnie gdyby 7Anna przywróciła miły zwyczaj dawania zapasowego haka przerzutki razem z rowerem. Kiedyś producenci dorzucali hak w zestawie, ale potem księgowi doszli do głosu i wiadomo jak to się skończyło. Niestety większość ludzi nie myśli o tym elemencie do chwili kiedy go nie zabije i nagle się okazuje, że jest bardzo poważny problem a rower jest uziemiony na kilka dni.
Ile to kosztowało?
Co dalej?
Prone będzie jeździł w TaniePrzetrwanie.pl i tam możecie śledzić jego dalsze losy. Ja, rzecz jasna, będę aktualizował wpis na bieżąco i jak tylko nadarzy się okazja to zabiorę O1 w Beskidy. Korba będzie wymieniona natychmiast a widelec jak trafi się jakaś ciekawa oferta.
Poniżej wrażenia Bartka po pierwszej wycieczce ;)
https://tanieprzetrwanie.pl/wycieczka-rowerowa/
Nowa korba
Tak jak było zapowiedziane, do Prona wjechała korba z Aliexpress w stylu HT2. Wrażenia i obserwacje poniżej.
https://www.endurorider.pl/korba-ht2-z-aliexpress/
Aktualizacja 28/05/2023
Co tam słychać u Prona? Robię serwis żeby zweryfikować jak radzą sobie poszczególne komponenty.
Zaczęło się od mycia w ogóle oraz mycia napędu w szczególe przy użyciu K2 Akra
Co się zmieniło?
Tak naprawdę to tylko siodło oraz dodatki w stylu rogów oraz błotników. Bartek TP od początku na nie narzekał więc wjechała Sella Italia.
Reszta bez zmian.
Czy coś się posypało?
Miło mi napisać, że NIE. Żaden komponent nie zawiódł terminalnie.
Przednia piasta
Generalnie obyło się bez tragedii, ale ewidentnie smar był do wymiany. Niestety motyw z rozerwanym o-ringiem jest powtarzalny również dla tylnej piasty i na pewno nie pomaga w zachowaniu środka w czystości. Dwa z czterech są do wymiany. Przy następnej okazji wypadałoby się nad tym pochylić, ale to się wiąże z dorabianiem.
Konusy, kulki oraz bieżnie są dobrym stanie i wykazują małe ślady zużycia. Jest to enty raz kiedy przegląd zerowy pokazał, że jest absolutnie niezbędnym krokiem po kupnie nowego roweru.
Tylna piasta
Sytuacja analogiczna jak z przodu czyli nic się nie posypało, ale ewidentnie był czas na serwis.
A tymczasem po demontażu bębenka…
W środku było bardziej syfiasto niż bym sobie tego życzył :( Czyszczenie, mycie i składanie na świeżym smarze znowu zapewni spokój na dłuższy czas.
Konusy, kulki oraz bieżnie są w dobrym stanie i nic nie wymaga wymiany.
SR Suntour
Nadal jest wyrobem widelcopodobnym, ale działa i jest w jednym kawałku. Niestety niska jakość daje o sobie znać. Poniżej zdjęcie zrobione chwilę po zrzuceniu dolnych goleni…
Tak, wylała się woda. Otwartą kwestią pozostaje czy ona się nalała do widelca chwilę wcześniej kiedy myłem rower czy już stała w środku. Na szczęście nie widziałem żadnej korozji wewnątrz Suntoura. Niestety taki scenariusz po raz kolejny dowodzi, że uszczelki przeciw kurzowe są naprawdę słabe i nie radzą sobie z naporem wody pod bardzo niskim ciśnieniem.
Hamulce
Hamulce MT-200 dostały nowe klocki w wersji spiek metaliczny. Oryginalne wyły przepotwornie pomimo tego, że nie były specjalnie zużyte.
Do tego pozbyłem się zawleczek na rzecz przewodu elektrycznego tak aby w chwili konieczności wymiany klocków nie trzeba było używać kombinerek.
Hamulce nie są zapowietrzone, tłoczki pracują równo – jest ok :) Po zmianie klocków wycie zniknęło jak ręką odjął.
Napęd
Łańcuch nie jest wyciągnięty, kaseta oraz koło łańcuchowe na korbie w dobrym stanie. Trzy najczęściej używane koła na kasecie zrobiły się srebrne zamiast czarne ;) Przerzutka ma się dobrze.
Korekta haka wymiennego była symboliczna.
Sztyca X-Fusion Manic
W rowerze jest pierwsza generacja czyli BEZ nakrętki na górze.
Sztyca sama w sobie działa dobrze, luzy są takie jak były oraz nie ma efektu mulenia w czasie rozprężania. Producent pokazuje jak zrobić serwis, ale moją uwagę przykuła jedna rzecz. Mike D mówi, że jak ktoś ma wersję 1 to niech zwróci się do dystrybutora w sprawie wymiany na nowszą. Niestety nie mam żadnej informacji o tym, że była jakaś akcja po stronie producenta w celu darmowej wymiany na nowszą oraz odnoszę wrażenie, że dołożenie nakrętki trzymającej nabój było koniecznością ponieważ nie dało się go sensownie wykręcić ani wkręcić bo zapewne się obracał.
Mając to na uwadze tym razem zostawiłem sztycę w spokoju, ale przy nadarzającej się okazji zamierzam się do niej dobrać jednak w tym celu muszę przygotować miękkie szczęki do imadła bo wiem, że nie da się jej rozkręcić w rękach.
Póki Manic działa dobrze to nie mam do niego uwag, ale jak się posypie to nie wiem czy jest sens kupować nowy kartridż oraz zestaw naprawczy czy nie iść w stronę czegoś z Aliexpress. Czas pokaże jak to się skończy.
Wnioski
Prone radzi sobie całkiem dobrze. Nie jest ekstremalnie eksploatowany więc nie spodziewam się spektakularnych awarii. Bez wątpienia najbardziej trzeba pilnować SR Suntoura i serwisować go co trzy miesiące w przypadku regularnej jazdy w terenie. Uszczelki są naprawdę symboliczne i pomimo stosowania Brunox Deo nie są barierą dla wody.
Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera
Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.
[…] Pierwszy Prone był z rocznika 2020 i jeździ u Bartka z http://www.TaniePrzetrwanie.pl Co się z nim dzieje na bieżąco możecie sprawdzić tutaj: https://www.endurorider.pl/octane-one-prone/ […]
Witam i krótkie pytanie . Czy widelec 150 mm skoku do tej ramy , to będzie przesada ?
Andrzej skok widelca to jedno, ale pamiętaj o jego długości pomiędzy środkiem osi a koroną (tam gdzie zakładasz miskę dolną od sterów) Niektóre widelce są znacznie wyższe niż inne i taka kombinacja czyli 150mm skoku i duża długość to może być problem.
Generalnie to 150mm to już jest tak na granicy przyzwoitości według mnie i powyżej tego bym się nie pchał :)
Kupiłem tę ramę i musiałem poprawić gwintownikiem gwint bo ośka nie chciała się wkręcić. Szczęście że był to zwykły M12 .
To słabo! :( Tutaj nie było problemów.
[…] Kamila znam z czasów, kiedy jeszcze nie był wpływowym blogerem rowerowym, na myśl o którym dystrybutorom cierpnie skóra ;). Dokładniej, z czasów liceum. Kiedy na początku pandemii koronawirusa zmieniłem centrum życiowej aktywności z miasta na działkę letniskową, wziąłem ze sobą starego Avengera, któremu, jak się okazało, dwa lata przechowywania w piwnicy nie do końca wyszły na dobre. Ponieważ była to kolejna z serii awarii, które spowodowały odstawkę roweru, poprosiłem Kamila o rekomendację nowego pojazdu. Na scenę wjechał więc Octane One Prone. […]
[…] naprawdę moja anielska cierpliwość się skończyła. Chlubnym wyjątkiem od reguły okazał się endurorider.pl/octane-one-prone/, który jest nowym rowerem Bartka z TaniePrzetrwanie.pl Jednym naprawdę słabym punktem była […]
[…] się niewygodna w noszeniu na pasku. Zostanie zapewne w przyszłości sakwą na kierownicę Octane One Prone, trzeba też kupić coś bardziej cywilnego. Puchowy śpiwór, który zmieści się w plecaku, […]
Cześć. Mam dokładnie ten rower, ale bardzo chciałabym wymienić widelec przez jego wagę. Czy ten: Rock Shox Revelation RL 29″ 130mm boost 1765g będzie do niego pasował? Nie ma możliwości zwrotu, więc obawiam się go kupić, choć z tego co sprawdzałam to wszystko powinno pasować ?
Jeżeli rura sterowa jest stożkowa (aka taperowana) czyli na dole 1,5″ a na górze 1/1/8″ i ma odpowiednią długość to będzie pasować. Zanim go kupisz to popatrz w stronę SR Suntour Aion lub RST Rogue. Mam te obydwa widelce i są naprawdę w porządku.
Skoro wspominasz o braku możliwości zwrotu to zakładam, że kupujesz używkę więc mam nadzieję, że jak paczka przyjdzie to natychmiast zweryfikujesz stan techniczny widelca tak aby w razie czego zwrócić się do sprzedającego z odstąpieniem od transakcji.
Bardzo dziękuję za odpowiedź i radę ☺️
:)
Bardzo mnie ten rower kusi ale waham się co z rozmiarem. Przy 183cm wzrostu i zasięgu ramion 181cm wg Ciebie lepiej celować w L czy w M? Jakie są Twoje doświadczenia? Niestety nie mam możliwości przymiarki, pozostaje kupno kota w worku…
Ja bym brał L, ale mając świadomość że rama ma relatywnie wysoki przekrok. Gdyby Lka miała górną rurę niżej chociaż ze 3 cm to byłoby naprawdę spoko a tak trzeba uważać w czasie katapultacji w terenie.
W najgorszym wypadku spakujesz rower i odeślesz z powrotem do sklepu więc bądź ostrożny w czasie odpakowywania i nie składaj go bardziej niż to jest absolutnie koniecznie.
Kurczaki, podesłałem koledze O1, bo sam o nim myślałem, i ten oto kolega sobie go kupił, a ja nie…
Teraz chociaż miałem możliwość przymierzenia się. Mam 191cm wzrostu, i właśnie odniosłem wrażenie, że niestety jest on przymały. Długie kończyny w moim przypadku, powodują to, że jestem w sumie mocno wyprostowany, a kolana są mega blisko kierownicy.. przy nawracaniu na jakimś wąskim odcinku drogi, mógłbym kolano przekładać przed kierownice przy skręcie. Zmiana mostka na dłuższy rozwiązuje temat? Mam foto jak to wygląda z zewnątrz w moim wykonaniu, chętnie podesłałbym takiemu Specowi rowerowemu dla oceny sytuacji, czy jest już beznadziejna, czy do odratowania? Liczę na odzew, pozdrawiam! :)
Jeżeli kolega ma 20″ i myślisz o tym rowerze to koniecznie się do niego przysiądź! Dłuższy mostek być może poprawi tę kwestię odległości kolan od kierownicy, ale mam pewne obawy że pomimo tego iz Prone małym rowerem nie jest to dla Ciebie może być, mimo wszystko, za mały.
Przy 191 cm musisz myśleć o czymś takim jak Prone, ale w rozmiarze 22″ czyli jest to poważne wyzwanie aby coś takiego znaleźć. Niestety nie kojarzę ram z sensowną geometrią w takim rozmiarze :/ Nie masz wyjścia innego niż mierzyć do skutku.
No więc zostaje szukanie czegoś innego w podobnym stylu.. szczerze, to miałem nadzieję na kupno Marina Nail Trail 6 pod koniec sezonu, ale jak wiadomo 2020rok jest rokiem popieprzonym, i okazało się, że cały naród nagle wykupił wszystko co było.. cenowo stoją wyżej te rowery ale jest już widelec na powietrzu, również są sztywne osie na czym mi zależy i koła 29”. No i mają ramy większych rozmiarów, przynajmniej na papierze, bo nie miałem okazji nawet się do takowego przymierzyć. Ale myśle, ze nadal jesteś to fajna opcja i spełnia moje wymagania, choć trzeba trochę dopłacić względem Prone niestety :/
Powiem tak: MUSISZ się osobiście przymierzyć do każdego jednego roweru o którym myślisz i od razu uprzedzam, że będziesz miał problem bo rozmiary rzędu 22″ są dostępne w ilości kilku sztuk. Mało tego, deklaracja sprzedającego, że taki rozmiar jest do takiego wzrostu nie może być brana jako ostateczna przy podejmowaniu decyzji. TYLKO tabela z geometrią jest cokolwiek warta.
W kwestii Marina: on ma deklarowany wysięg 461.93 dla rozmiaru XXL co jest bardzo małą wartością jak dla mnie skoro ja w Duscie mam 470mm. Również przy okazji Dusta wypowiadałem się na temat Recona i z tego co widzę to w aktualnych rocznikach ten widelec jest tak samo beznadziejny jak i ten który ja mam.
Znam Twój ból w dobrze roweru choć jestem nieco niższy to też zawsze mam z tym poważny problem. Powiem Ci to samo co wszystkim: tylko spokój nas uratuje. Jak nie będzie rowerów w 2020 to będą pod koniec 2021 etc. Kupowanie na siłę to NIE jest rozwiązanie.
Przy Twoim wzroście kupno ramy na zamówienie może być jedyną sensowną opcją i proponuję abyś rozważył taką opcję. Graty zawsze możesz wymienić na inne, ale bez sensownej ramy ciągle będziesz miał problem.
No to będzie problematycznie :( Zależy mi właśnie na 120mm skoku i sztywnych osiach, no i geometria bardziej progresywna.
Ludzie oszaleli i nie ma czego przymierzać :D
Dzięki za podpowiedzi tak czy inaczej!!! :)
Szykuj się, że przy Twoich potrzebach będziesz mieć problem z doborem ramy. Ja w tej chwili nie jestem Cie w stanie pokierować do jakiegokolwiek producenta, który ma odpowiednio dużą ramę z sensowną geometrią oraz „sztywną” osią z tyłu.
Naprawdę rozważ poważnie ramę na zamówienie i jeżeli brałbyś taką opcję pod uwagę to pogódź się z myślą, że czas oczekiwania to jest od pół roku i więcej. Duże rowery MTB, które mają po 22″ lub więcej, od masowego producenta są do jazdy rekreacyjnej i możesz zapomnieć o progresywnej geometrii oraz sztywnej osi.
Nie wiem jak poważnie traktujesz ten temat, ale jeżeli chcesz mieć rower naprawdę dobrze dobrany pod siebie to bierz się od razu do roboty. Gdybyś jakimś cudem znalazł coś sensownego w masówce to rozmawiając o kolekcji 2021 ten rower (o ile w ogóle) to będzie dostępny pewnie w sierpniu a nawet później.
Dobierałem rower osobie o Twoim wzroście, ale tam była bardzo prosta sprawa bo to miała być czysta rekreacja i jak najtaniej więc został kupiony jakiś mocno podstawowy Kellys 22″. Tamten rower z progresją, jakąkolwiek, nie ma NIC wspólnego…
No i kupiłem ramę tego Prone’a w wersji 29″. Aaall black… Celuję teraz w Aiona. Powiedzcie czy przyjmie ta rama 140mm, czy max 130mm skoku? Skok w aionie reguluje się podkładkami, bo nie miałem z nim do czynienia?
Gratuluję i mam nadzieję, że będziesz zadowolony :)
Skok w Aionie zmienia się banalnie prosto czyli za pomocą plastikowych podkładek na tłoczysku. Możesz swobodnie zacząć od 140mm i jeżeli nie będzie Ci pasowało to zmniejszysz do 130 w ciągu 20 minut. Pamiętaj o zerowym przeglądzie nowego widelca bo one najczęściej są suche jak pieprz w środku :/
Witam. Czy móglibyscie Szanowni Koledzy – użytkownicy Octane One Prone 2020 zamieścić zdjęcia i/ lub wypowiedzieć się na temat jak wygląda wnętrze rury podsiodlowej ramy w miejscu spawu łączącego ramiona tylnego trójkąta i poziomej gornej rury ramy z rura pidsiodlowa. W moim egzemplarzu jest tu chyba wada fabryczna polegająca na braku odpowiedniego wyfrezowana miejsc przetopionych spawów co powoduje nierówności rzędu ok. 1 mm widoczne i wyczuwalne w dotyku. Rower nie wyjety jeszcze z fabrycznego pudla. Może będę musiał reklamować z tego tytułu ten rower. Z góry dziękuję za odzew. Pozdrawiam.
W egzemplarzu, który ja miałem nic takiego nie zauważyłem. Oczywiście możesz go reklamować albo wziąć do ręki okrągły/pół okrągły pilnik do metalu i w 5 minut załatwić temat. Powierzchnia ma być taka abyś nie porysował sztycy w czasie montażu. Na koniec przeleć to drobnym papierkiem ściernym i po temacie ;)
Cześć, czy nie sądzisz, że w tej konfiguracji – tarcza przy korbie 30 zębów i największy tryb 42 zęby w kasecie – rower ma za mało przełożeń, szczególnie na strome podjazdy, nawet na pagórki w Kampinosie ?
Pozdrawiam
Hejka, myślę że w aktualnej konfiguracji bez problemu poradzi sobie z „wyzwaniami” Kampinosu. Pamiętaj, że Bartek będzie jeździł głównie po Mazowszu więc taki zakres jaki jest w tej chwili spokojnie starczy przy tym trybie użytkowania. Nowa korba będzie miała 32 zęby i zobaczymy czy będziemy wracać do 30.
Prone to tak naprawdę wcześniejsza iteracja Eccentrica więc to jest bardzo spoko rower, który wystarczy na 90% w polskich górach. Oczywiście dobre, zamleczone opony i amor to podstawa. Co do 29 to w agresywnym HT całkiem dobrze się to sprawdza, bo rower nie traci na zwrotności a zdecydowanie lepiej się przez wszystko przetacza ale wszystko zależy od indywidualnych preferencji.
Dobre opony i sensowny uszczelniacz w dętkach jest niezbędny jeżeli ktoś nie przerabia na bezdętki.
Ewidentnie musisz mieć styczność z innymi 29erami bo ja w każdym jednym czuje, że jest wołowaty w stosunku do 27’5″ a o 26″ nawet nie wspominając. Koło 29″ jak już się rozbuja to toczy się bardzo dobrze, ale dla mnie to jest zdecydowanie za mało żeby zapomnieć o 27,5″.
Podzielam nienawiść do korby na kwadrat. Myślę, że lepsze pedały, korby na HT2 i można naparzać po górach bez problemu. Moim zdaniem nawet prosty Suntour czy RX nie ograniczy w duzych górach. Tym bardziej przy kole 29.
Prędzej powiedziałbym, że tępe opony. Bo słabe opony= duże ciśnienie i wtedy człowiek się odbija jak pingpong po kamieniach. Na WTB nigdy nie jeździłem, to nie mam zdania ale pewnie tragedii nie ma. Sam pamietam, że dobra miekka opona w sztywniaku to zupełnie inny rower w terenie.
Dobra propozycja, z jednej strony cena wysoka jak na taki osprzęt ale z drugiej, mamy sztycę regulowaną i w sumie kompletny uniwersalny rower, który można zabrać w góry. Patrząc na geo to budowałbym coś na tej ramie jak by mi ukradli rower :P chociaż pod siebie wolałbym coś koło 65 stopni przód. Myśle, że najlepsza rekomendacja przy pomocy kupna kogoś ze znajomych to, czy sam byś kupił ten rower. Mi sie zdarzyło wielokrotnie doradzać i potem jeżdże z tymi ludźmi i sobie myśle, „kurde fajny ten rower, tez bym taki mógł mieć :)”. Podsumowując, myśle, że właściciel bedzie bardzo zadowolony, współczesny uniwersalny rower górski, od turystycznych wyryp do zawodów enduro.
Trail Bossy wydają się być ok, ale póki się na nich nie powożę w Beskidach to się nie wypowiadam. Pamiętam doskonale https://www.endurorider.pl/wtb-motoraptor-comp/ które były naprawdę świetne oraz https://www.endurorider.pl/wtb-motoraptor-race-dna/ które były naprawdę do dupy. W tej chwili postrzegam WTB w zasadzie wyłącznie jako dostawcę OEM.
Nie do końca się z Tobą zgodzę w kwestii prostych widelców bez sensownego tłumienia natomiast trzeba jasno zaznaczyć, że to zależy od sposobu jazdy. Dla kogoś kto jeździ nazwijmy to spokojnie tak SR z Prona może być ok, ale jeżeli trafi się ktoś kto ciśnie na zjazdach to już będzie różnie. Na pewno wielką zaletą tego amora jest to, że jest bardzo sztywną konstrukcją.
Prone nie jest zły, ale gdyby był w wersji 27’5″ to nie wiem czy nie rozważałbym bardzo poważnie rekomendowanie takiej opcji. Wkurwia mnie ciągłe wpychanie 29erów wszystkim jak leci.
Na 27,5 widziałem ze jest jakiś model Sour i Prone jako sama rama.
Co do amora, może tutaj za dużo opieram sie na moim doświadczeniu, gdzie jeździłem z osobą, które na sprzecie XC 26 cali mimo chudego amora 28mm na ośce 9mm i niby też w teorii działająca regulacją nie odstawały ode mnie nigdy na zjazdach. Ograniczeniem było jedynie dobijanie amora przy dużych kompresjach. Zgodze sie wiec ze to zalezy od osoby i jej umiejetnosci.
No wciska sie 29, sam bym chcial spróbować czy to dla mnie. Ale spokojnie, taka branża, teraz sie mullety sprzedaje. Coś trzeba sprzedać.
To co mnie naprawdę dobija to jak ludzie łykają ten marketingowy bełkot. Dla mnie to jak dostać z liścia w ryj a oni się jeszcze cieszą :/
Ten Prone prześladuje mnie do tego stopnia, że kiedy w ogłoszeniach napisałeś o teście roweru za 3,5k wiedziałem na 99%, że to będzie Octane One. Bowiem to jedyny sensowny rower w sensownych pieniądzach. I tak np. jadąc na wycieczkę autem na bagażniku auta z przodu widzę Prone,a. Zwiedzając Henryków, na miejscu była meta jakiegoś maratonu MTB oczywiście ktoś na Pronie. Kuchnia myślę, co to jet ten prone, bo wygąda zacnie, a że myślałem ostatnio o rowerze do wszystkiego, takiego co by zabrać na urlop do szwendania po okolicy, do pojeżdżenia po lesie z synem. Z kolei z okna widzę G.Sowie, które zjeździłem jeszcze na XC no do Srebrnej, czy Glacensis to jest kwestia 45min. W życiu miałem tylko jedne nieskładany rower MBike, którego miło wspominam i sobie powiedziałem, że nie chce mi się składać kupuję gotowca no ale w tym roku jak w Stanie Wojennym w mięsnym. Stąd myślę o złożeniu zimą na ramie Prone, zastanawiam się tylko czy 29, czy 27,5. Ten drugi bardziej kusi ze względu na „funbajkość” i możliwość włożenia większych opon.
Ja sam nie wiedziałem jak to się skończy bo nie byłem pewny do ostatniej chwili czy ten rower w ogóle będzie dostępny i czy da się go kupić w odpowiednim rozmiarze. Z tego co się orientuję to w sklepie były dwie sztuki w rozmiarze L więc naprawdę bez szału.
Prone jako gotowa propozycja jest bardzo ciężki do przebicia, ale patrząc na to co się teraz dzieje to nie wiem czy składanie wyjdzie taniej. Pamiętaj, że 29ery mają suport nisko więc przy kołach 27,5″ może być za nisko.
Nie mam jak tego teraz zmierzyć, ale wydaje mi się że przy 27,5″ to może 2,8″ wejdzie, ale podkreślam że nie dam sobie za to uciąć ręki ;)
Tylko, że sprzedawane osobno ramy Prone są dedykowane pod 29 i 27,5. Te drugie zdaje się pod większy amor i z bardziej płaską główką i jakieś 2 stówy droższa. Drobnego szpeju typu mostki, kiera siodło, pedały to mam. Części ekspolatacyjne jak napęd to z Ali, bo one są całkiem przyzwoite. No i celuję w lepszy amor.
A widzisz, nawet nie zwróciłem uwagi że rama jest po 27,5 ;) Jak tak dalej pójdzie z cenami to wszyscy będą wszystko brali za ali…
Też planuje zakup koby z ali, nic markowego nie wchodzi w grę, bo rower spod śmietnika wyciągnięty i odrestaurowany :) Z niecierpliwością czekam na opinie, jak to prezentuje się jakościowo.
Już jest w drodze :) System HT2, ale wielowypust jest inny no i cena zupełnie inna :D