Sierpniówka 2016

Tak, w tym wpisie jest tylko jedno zdjęcie z Gór… Przede wszystkim dlatego, że ten wyjazd był ultra krótki i miałem bardzo mało czasu na cykanie fotek. Pierwsze poważne jazdy na kołach 27,5″ oraz powrót do roweru full suspension całkowicie mnie pochłonęły. Do tego testowanie nowej wersji bukłaka Osprey Hydraulics i już trzeba było wracać na niziny.

W Górach jest ewidentna susza więc warunki do jazdy są po prostu wyśmienite. O kremie z filtrem 30 nawet nie wspominam bo każdy kto choć raz się zjarał w Górach do końca życia pamięta, że to jest konieczność a nie marketingowy bełkot. Jeżeli jesteś jedną z tych osób, która jeszcze się nie spaliła to uchylę rąbka tajemnicy: nie można spać w nocy bez względu na poziom zmęczenia po całym dniu na rowerze bo wszystkie odsłonięte kawałki skóry tak pieką, że człowiek się budzi i automatycznie idzie pod zimny prysznic.  Który nic nie pomaga.

Przy okazji sprzedam Wam info od pani z apteki, która w przypływie szczerości powiedziała, że wszystkie kremy/balsamy z filtrem powyżej 30 to ściema więc nie warto przepłacać.

Następnym razem postaram się zrobić więcej zdjęć. Na deser tarcza 180mm po jednym dniu jazdy po Beskidach :)

Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera

Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.

Avatar photo

Autor: 

Twórca i założyciel Endurorider.pl Bezkompromisowy wielbiciel grubych opon i prawdziwej górskiej jazdy.

Powiązane wpisy

Podziel się swoją opinią