Czy Aliexpress nadal jest najtańsze?

Jak każdy rowerzysta w Polska mam konto na Aliexpress. Zacząłem używać tej platformy relatywnie późno, ale jestem tam już jakiś czas i podobnie jak Ty mam w swojej liście rowerowej kilkaset pozycji, które obserwuję.

Jeszcze dwa lata temu Aliexpress miało asortyment w takich cenach, że warto było brać dosłownie wszystko od każdej pierdółki po duże rzeczy, no może za wyjątkiem opon. Oczywistym minusem była konieczność czekania, ale z czasem okres dostawy znacznie się skrócił.

Ostatnie miesiące wydają się być inne niż wcześniej bo patrząc na ceny to Aliexpress przestało być numerem 1 kiedy chodzi o zakupy rowerowe. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że niektóre rzeczy lepiej ciągnąć z alleprowizji. Rzecz jasna nie dotyczy to wszystkiego, ale różnica na korzyść PRC nie jest aż tak dramatyczna. Podrożało wszystko łącznie z ich własnymi produktami po rozpoznawane firmy.

Czy PRC dadzą radę utrzymać koszty produkcji na wystarczająco niskim poziomie żeby opłacało się kupować z terenu EU?

W związku z tym chętnie się dowiem jakie są Twoje obserwacje w tym temacie? Czy moje odczucia o tym, że coś się zmieniło są słuszne czy to tylko błędne wrażenie?

Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera

Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.

Avatar photo

Autor: 

Twórca i założyciel Endurorider.pl Bezkompromisowy wielbiciel grubych opon i prawdziwej górskiej jazdy.

Powiązane wpisy

15 komentarzy do “Czy Aliexpress nadal jest najtańsze?”

  1. […] w tym roku będę miał okazję się nimi porządnie zająć. Tutaj zastanawiałem się nad cenami https://www.endurorider.pl/aliexpress/ i mam wrażenie, że czas kiedy od razu szło się na ali bez patrzenia na alleprowizję się […]

  2. uzurpator

    Od jakiegoś roku, czy dwóch ceny na Aliexpress wliczają polski VAT. Stąd wszyskie poszły + ~23% w górę. Taka tajemnica.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Tajemnica mówisz? Czyli są użytkownicy ali, którzy jakimś cudem przegapili informację o tym, że vat jest naliczany w chwili zakupu? Ja odnoszę się do wzrostu cen w ogóle, a nie o kwestię vatu.

      1. uzurpator

        Jak odliczysz VAT, to ceny są pi*drzwi takie jak poprzednio + poprawka na pandemie i takie tam.

        1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

          No właśnie ta poprawka na pandemię i takie tam robi tę różnice o której piszę. Nic, to zobaczymy co będzie dalej.

  3. Tomek

    Nadal kupuję na ali niektóre narzędzia, kupowałem zestaw do odpowietrzania, prasę do łożysk czy wspomagacz do centrowania koła zamontowanego w rowerze. Drobnicę jak końcówki do zaprawiania przewodów hydro. Szorty. Kupiłem kilka hamulców – nie było ich w Europie ani na Ebayu. Kupilem też piasty, bo ich cena była niezmiennie bezkonkurencyjna w ramach tego co oferują. Blaty NW. Nabywanie wielu rzeczy np shimano czy srama nie ma sensu pd kilku lat. Nie mam pojęcia jaki sens ma kupno czegoś co z przesyłką i podatkirm kosztuje wiecej niż w sklepach krajowych i jest w nich dostępne.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Bez wątpienia siłą Ali jest ogromny asortyment, ale jak się człowiek przyzwyczai że jest było tanio to późniejsze zakupy nie cieszą jak kiedyś :( Ja powoli zmierzam ku porzuceniu najpopularniejszych napędów i idę w stronę wynalazków. Zobaczymy jak to się skończy :)

  4. Miczer

    W ciągu ostatniego roku, a w zasadzie już od globalnej choroby zauważyłem że ceny na Ali mocno skoczyły do góry i nadal są w ruchu. Mam konto gdzieś od 2017 i na początku dużo zamawiałem różnego rodzaju pierdół. A już wtedy mówiono, że to nie to samo co w latach 2013-2015. Także wygląda na to, że Ali sukcesywnie drożeje, a ostatnie wydarzenia tylko to przyspieszyły.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Muszę się z Tobą zgodzić i potwierdzić Twoje obserwacje :( Coś mało tanio tam ostatnio jest :(

  5. „w tym temacie” -> „na ten temat” / „w tej sprawie” :-)

    Na AliExpress kupowalem rzadko, a teraz kupuje juz raz do roku. Nigdy nie kupowalem dlatego bo taniej, a rzeczy ktorych nie bylo szansy kupic w Polsce. Jak np. podkladki aluminiowe pod sruby (dziwne, ale prawdziwe). Moj ostatni zakup to multitool Leathermana — firma ma przykra tendencje do utracania dobrych produktow i multitool, ktory jeszcze bodajze rok temu byl w kazdym sklepie, dzisiaj byl/jest w Chinach w jakims jednym sklepiku, ktory wyprzedaje zapas. A cena poszla tak w gore, ze nawet nie bede mowil :-).

    AliExpress odstrecza mnie tragiczna wyszukiwarka, jesli wiec nie trafie w cel via Google to odpuszczam, szkoda mojego czasu.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Racja! Muszę się bardziej pilnować.

      Fakt, na ali jest/było bardzo dużo małych rzeczy których u nas nie ma lub są niedorzecznie drogie.

      Tak jak kiedyś wspominałem, wyszukiwarka JEST tragiczna, ale im dłużej się jej używa tym lepiej podstawia co trzeba więc koniec końców idzie z nią żyć, ale na alleprowizji jest dużo lepiej pod tym względem ;)

  6. Konrad

    Ja kupuję na Ali dość sporadycznie. Jakbym się zastanowił to ostatnio kupowałem tylko rzeczy które w naszych sklepach są dość drogie a na Ali można wyszukać „odpowiedniki” dużo taniej. Na przykład zębatki n/w, kupuję je w okolicach 25-30 zł. Firmowe u nas to pewnie minimum 100 zł. Ostatnio kupiłem karbonową kierownicą „aero” do szosy za 170 zł. Z tym, że ta kierownica to jakaś ichnia marka a nie podróbka jakiejś znanej firmy. Czas wysyłki jest dość różny ale tragedii nie ma. Czasami te same rzeczy można dostać na allegro trochę drożej niż na ali, pewnie ludzie to kupują hurtowo i na tym zarabiają. Dwa razy paczka nie dotarła do mnie, ale zawsze były to jakieś drobiazgi do 20 zł, zawsze też ostatecznie otrzymywałem pełny zwrot.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Dla mnie, jeszcze nie tak dawno, Ali było pierwszym miejscem do sprawdzania ale ostatnio to już nie jest takie oczywiste. U mnie, póki co, bez rozczarowań chińskimi częściami oraz obsługą.

  7. Tomek

    Z tego co zauwarzyłem, to sporo gratow na Ali jest wycenione tuz ponizej naszych cen w PL. Niektore są duzo, duzo tansze, ale czesc jest tansza tylko minimalnie.
    Domyslam sie, ze robia dobry research rynku przed ustaleniem ceny, z reszta pracuja tam takze Polacy, I sadze ze jest duze pole do dzialania w temacie masymalizacji zyskow.

    Ze dwa lata temu kupowalem.tam bardzo duzo i oplacalo sie, a dzis juz sporo czesci mozna kupic taniej na allegro. Dotyczy to szczegolnie narzedzi rowerowych, niektore z nich sa tansze u nas o polowe, a to dokladnie te same rzeczy.
    Kupilem centrownice i po przycieciu na cle kosztowala z 220USD z vat., cena obeznie to 150usd z VAT. Obserwujac czasami jakies przedmioty dluzej, nie widac jakiejs specjalnej korelacji ceny z kursem dolara. Ceny potrafia spadac i rosnac ot tak.
    Zawsze weryfikuję gdzie jest taniej przed dokonaniem zakupu.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Właśnie to mam na myśli. Różnice nie są takie powalające na plus jak jeszcze nie tak dawno temu…

Podziel się swoją opinią