Dlaczego przez dwa lata na stronie tak mało się działo – wyjaśnienie!

Przez ostatnie dwa lata na stronie bardzo mało się działo, ale w końcu nadszedł czas na to aby opowiedzieć o tym co się stało działo oraz o tym co będzie dalej z Endurorider.pl

Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera

Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.

Avatar photo

Autor: 

Twórca i założyciel Endurorider.pl Bezkompromisowy wielbiciel grubych opon i prawdziwej górskiej jazdy.

Powiązane wpisy

16 komentarzy do “Dlaczego przez dwa lata na stronie tak mało się działo – wyjaśnienie!”

  1. Marcin

    Zobaczysz minie trochę czasu i o wszystkich problemach zapomnisz..wieś i góry Ciebie uzdrowią ? Budowlanka bywa parszywa wiem coś o tym i można się łatwo wkopać.
    Znajomy pod Krosnem kupił stary dom na kredyt ..niby po wstępnym remoncie.
    Gdy przyjechałem do niego i zobaczyłem ile On ma pracy aby doprowadzić dom na prostą to mnie zatkało. Choć na zewnątrz wszystko cacy ale wystarczyło wejść do piwnicy ?
    Powodzenia i pozdrawiam z Beskidu Makowskiego

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Dziękuję bardzo ;)

      Ze wszystkich domów, które oglądałem to widziałem dwa, które się do czegoś nadawały jednak jeden był nie tam gdzie trzeba a drugi miał problem z działką obok (granica przy domu) więc de facto żaden się nie kwalifikował. Wszystko to trwało za długo, ale teraz się cieszę że będę robił od zera. Szkoda, że nie byłem mądrzejszy i od razu nie posłuchałem jak kazali mi szukać działki…

      Byłem w domu gdzie fundamenty miały być osuszone etc. a w piwnicy jebało jak z kanalizacji. Po dokładnych oględzinach okazało się, że dziesiąt lat temu dom był budowany „na sztukę po taniości” i tak zostało przy każdej kolejnej „modernizacji” Jeżeli ktoś go kupił to już współczuję bo wjebał się strasznie :(

  2. Robert

    Kamilu, pojechałeś i to równo, ale w dobrą stronę. :) Jeszcze nie przeczytałem całego Twojego serwisu bo tak naprawdę od zeszłego roku zacząłem się na nowo bawić w rowery, które lubiłem zawsze ale nie wiedzieć czemu stanąłem w miejscu przez 15 lat. Sobotnie albo niedzielne wycieczki do lasu i zrobione 15 km na 15-letnich Giantach, to był max. W zeszłym roku wiosną wyprzedałem wszystkie i zrobiliśmy reset sprzętu. Dla żonki nowy, dla mnie i syna używane. Rower syna w fajnym stanie, sam sobie wyszukał. Z moim było gorzej, bo oczywiście z ogłoszenia i z daleka. Miał być super, a wyszło jak zwykle. Musiałem to i owo wymienić, i oddać amorki do serwisu na pełny przegląd. Ale nie żałuję bo sporo się nauczyłem i teraz rowerek w pełni mnie zadowala. :) ALE. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że teraz 15 km to robię po pracy wieczorkiem, a w sob-niedz 40-60 i to bez większej napinki. Drugą fajną rzeczą z której jestem zadowolony, jest to, że udało mi się wyciągnąć 10 osób na Rowerowy Potop w Szwecji i to na trasę MTB. :) Rzucali we mnie mięsem przy każdym postoju bo z grupy ok . 600 osób tylko około 24 pojechały na MTB :) więc nas była niemal połowa grupy :D. Jednak teraz wszyscy pytają, kiedy znów pojedziemy :D i to cieszy najbardziej. Już się nie mogę doczekać startu nowego sezonu, pogoda coraz bardziej sprzyja więc już blisko.
    I jeszcze jedno na koniec. Chyba wyleczyłeś mnie z chęci posiadania e-bike’a. W Stolicy i okolicach rzeczywiście jest to zbędne, a na lubelskie wyżyny, w które czasem jeżdżę, będzie musiało wystarczyć to co mam. Co prawda mam problemy z kolanem, ale pożyjemy zobaczymy. Na razie zainwestuje w hak i bagażnik, bo wkładanie rowerów na dach SUVa nie jest zbyt wygodne.

    Trzymam kciuki za budowę domu i rozwój strony. ;)

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Dziękuję ;) Twoja historia jest super i ponownie udowadnia, że można wrócić do zabawy rowerowej bez natychmiastowej konieczności wywalania góry kasy na sprzęt. Wpakowanie ludzi w trasę MTB bezcenne :D

      Nie wiem w jakim stanie masz kolano, ale czasami wystarczy kupić Colafit czyli 99% czysty kolagen i zrobić kilkumiesięczną kurację. Wielu osobom pomogło więc może i u Ciebie się uda ;) Druga sprawa to dobór przełożeń. Zobacz co tam siedzi u Ciebie bo może trzeba zmienić przednie koło łańcuchowe na nieco mniejsze lub założyć inną kasetę i będzie Ci się znacznie lepiej jeździło. Do tego eksperymenty z pozycją na rowerze czyli ustawienie siodła plus zabawa z długością+kątem mostka oraz kierownicą też może bardzo dużo pomóc.

      Co prawda teraz zimy nie ma, ale buty takie jak https://www.endurorider.pl/northwave-celsius-2-gtx/ pozwolą Ci śmigać praktycznie non stop w bardzo dużym komforcie tym bardziej, że wygląda na to że pod samym nosem masz bardzo sympatyczne tereny do jazdy ;)

      W kwestii hak/bagażnik niestety nie mogę nic powiedzieć bo ja zawsze wożę wszystko w środku, ale sprawdź bardzo dokładnie stabilność bo jeżeli rower Ci się wypnie w czasie jazdy to nie będzie czego zbierać plus wolę nie myśleć co by było jak poleci na jadącą z tyłu nową S-klase.

      Nie dziękuję za ostanie życzenia ;)

      1. Robert

        Moje kolano to kontuzja z podstawówki, czyli wykruszona część łąkotki (czy tam łękotki :)) w normalnym funkcjonowaniu nie sprawia problemów, ale gdy przenoszę coś ciężkiego np. walizkę lub wjeżdżam pod górkę na ciężkim przełożeniu odczuwam jakiś tam lekki ból. A mój szwagier z lubelszczyzny potrafi przycisnąć w pedał. A że jest starszy ode mnie to głupio mi odpuszczać, choć chyba będzie trzeba. Colafit, dzięki, sprawdzę.

        Mój rower to „Full” Merida Big Ninety Nine, koło 29″. Przełożenia Shimano 2×10. Było 1×10 po poprzednim właścicielu, przód na blacie 30. Dołożyłem brakujące zębatki i przednią przerzutkę. W standardzie były 38/24, ale zaryzykowałem i dałem mniejszą – 26. Na moje górki wystarcza ;). Jeśli chodzi o pozycję to obecnie jest spoko. Może w najbliższym sezonie zacznę szukać jeszcze lepszej, tej idelanej, bo wiadomo, że jak się w coś wejdzie to potem człowiek zaczyna dopieszczać.
        Buty fajowe i tu kolejna sprawa, bo z blokami jeszcze nie jeździłem, może i już czas się przestawić???
        Jeśli chodzi o bagażnik to mam pod nosem sklep z takim osprzętem, na spokojnie pójdę pooglądam i pogadam. Wolę raz wydać większe pieniądze i mieć spokój, a przede wszystkim bezpieczeństwo na kilka ładnych lat.

        1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

          No to nie jest źle ;) SPD to fajna sprawa, ale od razu polecam Ci pedały Time bo można w nich ustawić bardzo duży luz na boki bez wypinania się, co w przypadku Twojego kolana może być decydujące dla komfortu użytkowania. Buty Shimano na lato i będzie ok.

          Nie staraj się pchać pod górę „z blatu” na twardo bo rozwalisz kolano do reszty. Colafit nie zaszkodzi, ale takiej kontuzji to nie wyleczy :(

          1. Robert

            Już zaczynam grzebać na stronach sklepów :),

            Poczytałem też kilka fajnych Twoich artykułów, wszystkie w punkt.

            Dzięki za wszystkie rady i zapewne… do usłyszenia. ;)

            1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

              Czekam na info :)

  3. No to dobrze, że „wróciłeś”. Powodzenia z budową, pewnie też nie będzie łatwo ale pewnie będzie warto. Nigdy się nie łudziłem, że większość testów to po prostu płatna reklama.
    Myślę, że niepotrzebnie wyłączyłeś komentarze na YT.
    Obejrzyj: https://www.youtube.com/watch?v=zAsuk8OndHs
    Sztywniak fajna sprawa, jeżeli ktoś ma fula i może sobie pozwolić na drugi rower to może być ciekawa opcja.

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Dzięki Konrad :) Komentarze wyłączyłem bo po prostu nie miałem czasu żeby się jeszcze tam zajmować moderacją, ale w kolejnych filmach będą uruchomione. To co mnie rozwala to to, że czytając jakiś pseudo test widzę, że to jest ściema i wali kitem na kilometr a ludzie tego nie są w stanie wyłapać :/ Najbardziej bawi mnie jak widzę pozytywne recenzje rzeczy, które u mnie nie przeszły ale u konkurencji jest git :D

      Nie mam złudzeń, że budowa to będzie ostra szkoła życia nie mniej jednak wedle starej zasady „w gównie po szyję, ale z głową zawsze do góry” nie poddam się! :>

  4. Tomek

    Najlepszego na nowej drodze!
    Mocno mnie zaciekawiles, ze bedzie w tescie Authora cos o obsludze klienta, bo sam z nimi troche gadalem przy okazji mojego Patriota AM.

    Trzymaj sie!

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Dzięki :) Wątek poboczny, ale będzie ciekawy ;>

  5. Miłosz

    Gratuluję decyzji i kroku który wielu obawia się i/ lub w pozytywnym sensie zazdrosci:)
    Szacunek za to że nigdy nie zmieniłeś podejścia do tematu recenzji. Jesteś sobą.
    Siedzę w branży używanych i serwisu. Drażni do czego to wszystko ewoluowało, bazarowo pstrokaty mainstraem blogerów i yoytuberow którzy są słupkami ogłoszeniowym. Tendencji sprzedaży, wyciskania przez producentów mitów, kitów i bajek,. Wreszcie całej tej pstrokatej enduro braci która jeździ tak dobrze jak ich super wybaczjacy błędy rower a którzy mają pokłady jedynej właściwej wiedzy… Przyjemnie się słucha głosu rozsądku… Powodzenia w każdym przedsięwzięciu i dużo zdrowia by to uskutecznić?

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Dzięki Miłosz ;)

      Niestety jest tak jak piszesz, ale mimo wszystko najważniejsze to nie dać się zwariować żeby mieć świadomość, że to co ktoś właśnie próbuje mi rozsmarować na twarzy to marketingowe gówno a nie nutella :>

  6. mp3playerfan

    A nie myslales o Beskidzie Slasko Morawskim ( Czechy ) ?
    Tam to dopiero jest cisza, spokój.
    Wiem bo teraz tylko tam teraz jezdze po gorach a jestem z Rybnika a lubie nasze Beskidy.
    Ale ta masa ludzi u nas w gorach to mnie zaczyna mocno wkurzac.

    Btw, zycze postepow w budowie, zebys byl zadowolony z tego wyboru. Wszystkiego dobrego na nowy rok, i zebys rowerowo i nie tylko sie rozwijal :)

    1. Avatar photokamil/Endurorider.pl

      Wróciłem do miejsca, od którego zacząłem, ale brałem pod uwagę całe południe kraju tam gdzie są Góry ;)

      Dzięki za życzenia ;)

Podziel się swoją opinią