Odrdzewiacz w aerozolu jest znany wszystkim ludziom, którzy robią cokolwiek samodzielnie czy to w domu czy przy samochodzie. Jest to środek, który ma usuwać rdzę oraz umożliwić rozruch zapieczonych elementów. Pierwsza sprawa: Anti-rust usuwa rdzę, ale to nie jest odrdzewiacz przemysłowy czyli możemy pozbyć się rdzawego nalotu, ale nie odrdzewimy całego elementu.
Do takich czynności ten środek jest po prostu za słaby i jest go dużo za mało aby zrobić kąpiel. Czym innym jest doprowadzenie do połysku śrubki a czym innym autentyczne usunięcie rdzy z większej części.
Po drugie: czasami potrzeba spryskać zapieczoną śrubę i zostawić ją na noc aby środek przyniósł jakiś efekt a i tak nie zawsze to działa. Anti-rust penetruje połączenia jednakże nie robi tego z prędkością błyskawicy. Jeżeli trzeba podgrzać palnikiem wyjątkowo zapieczoną śrubę to pod wpływem temperatury Anti-rust zaczyna parować i potwornie śmierdzi masakrując płuca.
Po trzecie: nie wolno go używać do smarowania amortyzatora ani łożysk żadnego typu! On nie smaruje tylko pomaga rozruszać.
Po czwarte: po wymyciu i wstępnym wysuszeniu łańcucha Anti-rust nieźle wypiera wodę i zabezpiecza ogniwa przed pojawieniem się korozji do czasu smarowania właściwym środkiem. W sytuacji awaryjnej można jeździć, ale na długo to nie wystarczy i łańcuch zacznie być suchy a przez to głośny.
Przy cenie ok 8 PLN za 300 ml jest to lepsza propozycja niż WB 30, za który płaciłem 17 PLN za 400 ml jednakże mam takie odczucie, że produkt APP jest mocniejszy w działaniu.
Nadaje się do roweru czy nie?
Środek W5 Anti-rust przydaje się głównie w czynnościach około samochodowo-domowych. Jego zastosowanie w rowerze jest ograniczone praktycznie do konserwacji łańcucha wobec czego nie zajmuje on miejsca w kategorii „muszę to mieć!”
Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera
Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.
