Jak rozebrać bębenek w piaście Shimano instrukcja. Czy zastanawiałeś się kiedyś jak rozebrać bębenek w piaście Shimano? Jeżeli tak to dobrze trafiłeś ponieważ Konrad właśnie popełnił manuala dotyczącego bębenka Shimano :) Autorem poniższej instrukcji jest Konrad i jest ona uzupełnieniem do instrukcji serwisu tylnej piasty Shimano.
W poniższym tekście postaram się opisać czynności, które trzeba wykonać, aby przeserwisować bębenek firmy Shimano, czasami nazywany główką kasety. Jako przykład posłuży moja ulubiona (dość stara) piasta Shimano z grupy RX100 o symbolu FH-A550.
Aby dobrać się do bębenka należy najpierw zdjąć kasetę i wykręcić oś piasty.
Po kolei:
- Zdejmujemy kasetę za pomocą bacika i klucza do kaset.
- Wykręcamy nakrętkę kontrującą i konus z jednej strony osi.
- Wyjmujemy oś, kulki, osłony łożysk z piasty.
- Czyścimy wszystko ze starego smaru.
Do dalszej pracy potrzebne będą 2 klucze:
klucz ampulowy 10mm,
klucz do bębenka, na przykład taki
Kiedy już to zrobimy nasz bębenek wygląda tak.
Klucz ampulowy (10mm) wkładamy w miejsce po osi.
Po odkręceniu tej śruby możemy zdjąć bębenek, który wygląda tak a te nacięcia (zaznaczone na czerwono) służą do odkręcenia bieżni.
Piasta natomiast wygląda tak. Ta czarna część dookoła wielowypustu to podkładka – w rożnych piastach może mieć różny kształt.Nakładamy z powrotem bębenek na piastę (łatwiej go wtedy rozkręcić) W bębenek wkładamy klucz tak, aby zęby klucza weszły w nacięcia widoczne na jednym z wcześniejszych zdjęć. Odkręcamy w prawą stronę. Kiedy nakrętka puści przenosimy bębenek na np. szmatkę położoną na jakiejś prostej płaskiej powierzchni i rozkręcamy do końca. Zdejmujemy zewnętrzną część korpusu bębenka. Uwaga: część kulek na pewno się wysypie. Mamy teraz już prawie wszystko rozłożone.Z wewnętrznej części korpusu zdejmujemy podkładki, jedna jest bardzo cienka i łatwo ją pogiąć. Czasami są dwie podkładki, czasem trzy.Trzeba jeszcze tylko wyjąć sprężynkę i zapadki umieszczone na wewnętrznej części korpusu. Sprężynkę najłatwiej podważyć w miejscu zaznaczonym na czerwono jakimś cienkim śrubokrętem i zdjąć ją. Zróbcie to dość ostrożnie żeby jej nie ułamać.
W tym momencie bębenek jest już rozłożony na czynniki pierwsze, wszystko trzeba wyczyścić ze starego smaru.
Po wyczyszczeniu wszystko wygląda tak.
Przechodzimy do nasmarowania i złożenia wszystkiego z powrotem w całość.
W pierwszej kolejności zakładamy zapadki i sprężynę, później smar na bieżnie. Używam do tego strzykawki z kawałkiem rurki termokurczliwej. Smaru nie powinno być przesadnie dużo żeby nie zalepiał później zapadek.Na nałożonym smarze trzeba poukładać kulki. Sposób w jaki to zrobicie zależy tylko od Was czyli wszystkie chwyty dozwolone :)Przeważnie w bębenku jest 50 kulek, po 25 na każdą bieżnię. Na wszelki wypadek można je policzyć i podzielić po równo na każdą bieżnię. Następnie na tą cześć korpusu 2 nakładamy podkładki.Najpierw gruba później cienka. Jeżeli bębenek jest używany dość długo powstaje luz, który można zlikwidować poprzez usunięcie cienkiej podkładki.Jeszcze trochę smaru na dolną bieżnie w drugiej części korpusu.
Jeżeli chodzi o ząbki na korpusie to zdana są podzielone, można znaleźć opinie żeby nie smarować ich wcale, posmarować jakimś olejem lub dać odrobinę smaru. Ja je smaruje zielonym Finish Linem, dlatego że jest dość gęsty i wystarczy dać kroplę którą rozprowadzamy po wszystkich ząbkach palcem.
Zakładamy część leżącą po prawej na część z zapadkami, podnosimy całość tak żeby nam nic nie wypadło i smarujemy górną bieżnię a następnie układamy kulki.Jeszcze trochę smaru na wierzch kulek i można włożyć do środka miskę i skręcić wszystko razem.Ten bębenek jest dość stary i w porównaniu z nowszymi jest drobna różnica. W nowszych, w miejscu pokazywanym na zdjęciu strzałką znajduje się gumowa uszczelka. Po złożeniu wszystkiego w całość trzeba ją wcisnąć w szczelinę.
Pozostaje tylko przy użyciu klucza ampulowego i śruby przykręcić kasetę do korpusu piasty.
Następnie składamy piastę:
- nasmarować bieżnie smarem,
- umieścić kulki,
- włożyć ośkę,
- nakręcić konus i go skontrować,
- nałożyć kasetę i dokręcić ją.
Na koniec założyć koło i cieszyć się z dobrze wykonanej pracy.
A tak kręci się mój bębenek po serwisie.
Wymiary klucza do bębenka Shimano
Nasadka jest pod klucz 24mm, nasadka jest jeszcze nawiercona w tej części pod klucz płaski, otwór ma 11mm średnicy.
Średnica zewnętrzna: 28,88 mm
Średnica wewnętrzna: 18,97 mm
Szerokość ząbka: 4,05 mm
Wysokość ząbka: 2,08 mm
Wysokość całej nasadki: 32,16 mm
Jeżeli nie chcesz przegapić żadnej aktualizacji strony Endurorider.pl zapisz się do Newslettera
Jeżeli w komentarzu podano prawdziwy adres e-mail to dostaniesz informację kiedy Twoja wypowiedź zostanie opublikowana. Pamiętaj aby sprawdzić folder SPAM.
Taki mały tip dyby ktoś zgubił kilka kulek z bębenka a ma zużyte łożyska maszynowe 61805 = 6805 z suportu.
To od biedy można rozebrać łożysko na czynniki pierwsze i uzupełnić braki w bębenku.
Dzięki :)
[…] rozebrać bębenek piasty na części pierwsze zajrzyj tutaj […]
Mam problem z piastą FH-TX505, nie da się odkręcić bębenka.
W książce serwisowej Shimano, jest informacja, że śruba jest dokręcana imbusemm 12mm z momentem 147-200NM; https://si.shimano.com/api/publish/storage/pdf/pl/dm/HB0005/DM-HB0005-05-POL.pdf
Możliwe jest to?
Nie chcę się się za bardzo napiąć aby czegoś nie urwać. :)
100% możliwe. Niestety nie jesteś pierwszą i zapewne nie ostatnią osobą, która ma ten problem. Jak do tej pory to tylko raz pokonał mnie joytech gdzie nie daliśmy radę we dwóch odkręcić bębenka. Jeżeli masz dostęp do imadła to możesz włożyć klucz w imadło, nałożyć koło i odkręcać bębenek kołem. Jest to sprawdzony i skuteczny sposób na ciężkie przypadki.
Generalnie to nie bój się użyć siły bo bez tego się nie obędzie ;)
W prawo? Na rysunku jest pokazany demontaż, przeciwnie do ruchów wskazówek zegara.
A cholera! Napisałem o rozkręcaniu bębenka na części pierwsze a nie o odkręcaniu śruby trzymającej go z korpusem piasty ;)
:) Spoko, zostawię bębenek na kiedy indziej, i tak nie mam klucza do rozkręcenia bębenka, a w tym miesiącu już i tak przedobrzyłem z zamówieniem od Bitula :D. Przed chwilą smarowałem łożyska w innej piaście noname, a ta z kolei wymaga imbusa 12mm mocowanego po przeciwnej stronie bębenka, więc kolejny klucz do uzupełnienia. Dziękuję za pomoc.
W sumie ciekawe czemu w instrukcji shimano piszą że „Nie należy podejmować prób demontażu główki piasty, ponieważ może to spowodować usterkę”
Zabezpieczają się na wypadek ludzi bez wyczucia tematu oraz pytań w stylu: wysypały mi się kulki z bębenka gdzie mogę je kupić? ;]
Budowa jest prosta, ale czasami przy próbie odkręcania wychodzi, że w fabryce ktoś to dopieprzył na maksa i teraz nie idzie tego ruszyć więc lepiej pisać żeby w ogóle tego nie ruszać ;)
W przypadku kiedy naprawdę nie da się odkręcić tulei mocującej bębenek do piasty zawsze można się ratować odrobiną oleju do skrzyń biegów, który wlewamy powolutku kiedy koło leży na boku i kręcimy bębenkiem co by oleum zostało zassane do środka. Metoda mało wyrafinowana, ale działa i pozwala posmarować kulki bieżnie oraz zapadki.
Kiedy będziesz rozbierał bębenek to pamiętaj, że w niektórych wersjach są w środku dwie podkładki, które muszą tam być bo inaczej piasta nie będzie normalnie pracować i zrobi się z niej ostre koło.
Twój bębenek złącza się dość głośno, u mnie po serwisie był bardzo cichy mimo nie smarowania zapadek. Jakaś rada na pod głośnienie?
Zmiana piasty na inny model? :) Jeżeli naprawdę masz ochotę się w to bawić to możesz spróbować założyć nowe pieski, ale nie jestem do końca przekonany czy efekt Cię zadowoli prawdę mówiąc ;)
Np. założenie mocniejszej sprężynki… może twoja jest już wiotka, lub rozciągnąłeś przy demontażu. można pobawić się w doginanie celem zmniejszania jej średnicy.